Ten wpis był dotąd czytany 5247 razy!
Jeszcze nie wszedłem a już porażony
zardzewiałym drutem czasu
zwęglam się w środku
arbeit macht frei
na przestrzał
do bezwolnej drogi
strzeliste dymy topoli
siermiężne trumny baraków
na bocznicy ptaków Kadisz
maceba ocalonego grobu
przez miasto wciąż prześwieca
sześcioramienna gwiazda
ubrana w chmur pasiaki
szwargot gotyckiej mowy
w muzealnym stosie rozpaczy
zaryglował włos pamięci
pod nogami sąd ostateczny
wciąż maszerują prochy
do synagogi ziemi
w mezuzie serca Szma