„* * *”

Ten wpis był dotąd czytany 1731 razy!

nikt dziś nie pyta poetów o zdanie
dorożka z arlekinem wiezie wzdłuż plantów
hurkot aut i brzęki tramwajów
wiosenna flaga poranne nowiny
nietaktem o tym wszystkim pamiętać
gdy siedzę tu obok Miłosza

ale on nic
chrumka tylko i lekko przeciera brwi
jasne że nie wiem co powiedzieć

– Nikt dziś nie pyta poetów o zdanie –
powiedział gdy woźnica przejechał Franciszkańską

– Za to spotkamy zapewne poetkę
ona zawsze przesiaduje na ławeczce przed Collegium Novum…
ale nikogo nie było
nieswój był tylko chwilę
złamał mnie spojrzeniem i krzyknął
– Kobiety!

na Boga co ja mu na to odpowiem
przecież nikt dziś nie pyta poetów o zdanie
kobiety?
one zachwycają się frazą wiersza moment tylko
kiedy słowa wybrzmią pytają retorycznie
dlaczego poeci nie potrafią utrzymać domu…

– Ty też nie widziałeś poety z piękną żoną!?
nawet ust nie otworzyłem odpowiedzią
bo machnął stanowczo dłonią
z kolegiaty św. Anny wychodził właśnie ksiądz
– Spójrz pochował dziś człowieka który przepowiadał
przyszłość
Ja już to wiem że ten kto o przyszłości chce prawić
musi mieć czoło miedziane
aby do słów swoich wszelkie stany świata naginać!

Nikt dziś nie pyta poetów o zdanie
bo myślą że oni nie mają nic do powiedzenia!

Nikt dziś nie pyta poetów o zdanie
lecz ten kto z poetą nie gada
ten prawdę przekłamuje
udaje że wie…

a potem uśmiechnął się Mistrz
– Wiesz Mirku dlaczego skręcamy w Gołębią?
Podkradam wiersze ze skrzynki poetyckiej poczty
Żeby poczytać poezję!